Forum wszystko o fuksjach Strona Główna wszystko o fuksjach
..:: Fuksje, fuksje i jeszcze raz fuksje ::..
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marniejąca fuksja - czy ktoś pomoże

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wszystko o fuksjach Strona Główna -> Pytania i odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brykal
Gość






PostWysłany: Czw 12:52, 29 Cze 2006    Temat postu: Marniejąca fuksja - czy ktoś pomoże

Witam,
od pewnego czasu mam problem z fuksjami - zaczęły marnieć. Kwiaty opadają, pojawiło się dużo czarnych owoców, liście jakby usychają, ziemia wygląda jakby się mchem pokrywała.
Nie wiem czy jest to kwestia jej przelania, przenawożenia czy też może zamałe doniczki są. Fuksje wiszą w miejscu gdzie praktycznie wogóle nie ma słońca.
Załączam linki do zdjęć, powiększenia po kliknięciu na zdjęcie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Z góry dziękuję za pomoc
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alenaa




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Czw 15:37, 29 Cze 2006    Temat postu:

Trudno powiedzieć dlaczego fuksje marnieją tylko po obejrzeniu zdjęć. Nie jestem specjalitą ale spróbuję coś poradzić. Po pierwsze te czarne jagody trzeba usuwać zaraz po opadnięciu kwiatów - osłabiają siłę kwitnienia. (idzie w owoc a nie w kwiat) Na dzień dzisiajeszy ja bym przesadziła fuksje do większej doniczki ze świeżą ziemią, trochę przycięła. Zasychanie rośliny moze byc spowodowane chorobami, przesuszeniem a takze przelaniem. Przemoczonych roślin nie da się uratowac. Na twoim miejscu pobrałabym sadzonki - tak na wszelki wypadek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 22:27, 29 Cze 2006    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź
alenaa napisał:
Przemoczonych roślin nie da się uratowac. Na twoim miejscu pobrałabym sadzonki - tak na wszelki wypadek.

co znaczy pobrać sadzonki? Jestem początkującym "ogrodnikiem" i nie bardzo wiem. Czy nawet jak są przelane to można pobrać sadzonki?
pozdrawiam
brykal
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 22:27, 29 Cze 2006    Temat postu:

I jeszcze jedno - gdzie (w którym miejscu) przycina się fuksję?
pzdr
brykal
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alenaa




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pią 19:43, 30 Cze 2006    Temat postu:

Przemoczona fuksja usycha. Objawy sa takie jak przy przesuszeniu, ale po przesuszeniu można roślinę uratować - chociażby ją podlewając, natomiast przemoczonych niestety nie. Ostatnio też zbyt intensywnie podlałam jedną z moich fuksji. Zdołałąm ja jakoś uratować - widocznie korzenie do końca się nie zatkały.
Sadzonki, jeżeli nie uprawiasz fuksji profesjonalnie, mozesz pobierac w każdym czasie. Mam gdzieś przetłumaczony tekst z jakiejś zagranicznej strony. Postaram się jutro wkleić. Sa też zdjęcia. W skrócie wystarczy odciać kawałek lodyzki z listkami, wsadzić do ziemi i ukorzeni się w ciągu dwóch tygodni. Ja tak robie nawet z kupionymi fuksjami. Zwykle sa one żle przycięte (liczy się szybsze kwitnienie, przez co łatwiej jest sprzedać produkt, ale cierpi na tym kształt roślin). Ja sama rozmnażam taką roślinę, kształtuję, pielęgnuję. Robię formy pienne. A jaka satysfakcja. Razz
Fuksje przycina sie bardzo łątwo. Zwykle robię to jesienia, wiosną i czasami latem aby dac niektórym fuksjom odpoczynek od kwitnienia lub poprawic kształt. Zwykle obcinam 1/3 gałązek. Pamiętaj tylko, ze obcinając fuksje nie będzie ona kwitła okołą 6 tygodni.
Musisz sam ocenić czy stan twoich fuksji jest tak beznadziejny i co robić dalej. Spróbuj zastosować może jakiś nawóz dolistny. Obserwuj czy nie ma jakiś szkodników lub chorób grzybowych - wtedy ewentualnie opryski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wszystko o fuksjach Strona Główna -> Pytania i odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin