wszystko o fuksjach

Gość

Tomek z tematu "przywitaj się" napisał, że wysiewa fuksje z nasion. Jestem zaskoczona. Słyszałam, że nie jest to najlepszy sposób rozmnażania fuksji i że roślina uzyskana w ten sposób jest znacznie gorsza, przede wszystkim odbija się to na kwitnieniu. Więc jak to jest?

tomek

Rośliny uzyskane z nasion w większości są gorsze od roślin matecznych, ale wśród setek, tysięcy siewek znajdzie się ta wyjątkowa. To jest nowa odmiana. Poza tym przez rozmnażanie generatywne (nasiona) uzyskuje się zmienność cech (kolor, wielkość, kształt kwiatów lub całych roślin), potrzebną przy hodowli nowych odmian. Rośliny z pierwszego mojego wysiewu różniły się między sobą niezbyt wyraźnie, ale jednak. Miałem możliwość być w ubiegłym roku w Holandii, na dniach otwartych firm hodowlanych. Tam widziałem odmiany fuksji rozmnażanych z nasion, były one jednak traktowane jako rośliny jednoroczne. Kwitnienie ich było bardzo obfite. Niektóre z moich siewek też kwitło wspaniale.

alenaa

Zaciekawiłeś mnie. Muszę spróbować. Very Happy

kacha_f · Wysłany: Czw 15:11, 23 Mar 2006 Temat postu:

posiała i wyrosły Laughing

. nasiona z własnego zbioru, zobaczymy co z nich wyrośnie.

AsiaL · Gość

To bardzo ciekawe ja rozmnażam fuksje przez sadzonki w ogrzewanej szklarni już jesienią, ... ale o wysiewaniu nie słyszałam... jak uzyskać nasiona one są chyba bardzo małe

kacha_f

zbierałam dojrzałe jagody fuksji i robiłam rzecz dziwną. wkładałam je do miseczki z wodą i odzielałam wnętrzności od skórki. jeśli jagoda jest mocno dojrzała to nasionka łatwo sie oddzielają. pożniej tę wodę z nasionkami przelewałam np. rzez ligninę i na ligninie zostawały nasinka. suszyłam w cieniu i do pojemniczka. dziś wysiałam kolejna partię i zobaczymy. a nasionka są faktycznie malutkie

AsiaL

Fajnie. Ja moje fuksje wynoszę na zewnątrz dopiero po 30 maja. Narazie są w szklarnii i prawie nie zawiązują owoców. Ale na pewno jeszcze w tym roku wysieję nasiona może późnym latem???????

tomek

Bardzo się cieszę ze fuksje z nasion zyskały takie zainteresowanie. Może z tych prób wyjdą jakieś naprawde wartościowe rośliny, a to już niedaleko do nowych POLSKICH odmian. Namawiam jeszcze do świadomego przepylania. Te zebrane przez was nasiona są nasionami z zapylenia niewiadomo z czym. Fajna strona o przepylaniu, wysiewaniu nasion z rycinami i zdjęciami ( [link widoczny dla zalogowanych] ). Jeśliby ktoś znał dobrze angielski, chętnie przeczytam tłumaczenie. Co do wysiewu nasion przed zimą to odradzam. Małe rośliny kiepsko zimują, gdy jest mało światła, a pędy ich nie są zdrewniałe. Rośliny z nasion wysianych wiosną do jesieni zakwitają a pędy drewnieją. U mnie w tej chwili jest około 60 siewek z pierwszego tegorocznego wysiewu, a to niewszystko.
Życzę cierplwości w oczekiwaniu na pierwsze kwiaty.

alenaa

Tomek, przejrzałam pobieżnie tę stronę, ale nie mogę nic znależć o rozmnażaniu fuksji z nasion. Natomiast jest swietny artykuł o rozmnażaniu przez sadzonki. Znam dość dobrze angielski i mogłabym to przetłumaczyć (miałabym problem z słownictwem fachowym z zakresu ogrodnictwa - więc prosiłabym tu o pomoc jakiegoś ogrodnika - specjalisty - i może wspólnymi siłami jakoś by nam się udało Very Happy

).

tomek

Alenaa. Artykuł o zapylaniu i wysiewie nasion jest na podstronie "Hybridising". Fajnie by było gdybyś sobie poradziła z tłumaczeniem. Myślę, że więcej jest tam słów z botaniki niż z ogrodnictwa.

alenaa

Rzezcywiście. Nie zwróciłam wcześniej uwagi. Swietny artykuł. Jak będę miała chwilkę to spróbuję przetłumaczyć. Smile

ula · Gość

A ja weszlam na te strone, poniewaz nurtuje mnie pewna kwestia. Czy wie moze ktos, czy jagody fuksji sa jadalne? Wzielam je na jezyk i... sa slodkie. Nigdzie nie znalazlam zadnych informacji na ten temat.

alenaa

Są jadalne. Podobno można z nich robić dżemy. Mnie raczej jagody fuksji nie smakują. Wink