wszystko o fuksjach

Nela

Ja też Lwico nie wierzę, że nie odnowisz kolekcji. Kto raz sie w fuksjach zakocha- już zawsze chce je mieć...
Ja na początku wiosny tylko podlewam fuksje wodą. Bo skoro przesadzone do nowej ziemi to mają w niej zasoby pokarmowe. Dopiero pod koniec maja zaczynam nawozić... Tego roku jednak sezon zaczął się wcześniej- juz też stoją na balkonie i zaczęłam do każdego podlewania dawać Krystalon... Ale jak na razie to maja się dobrze.
Nawet dzisiaj tę wiszącą z Reala dałam do większej doniczki- od razu po podlaniu się wyprostowała ładnie- chyba miała za małą doniczkę.

Narine

Oj to wykrakałam niestety z tym nawozem ... Neutral

Szkoda roślinek- zwłaszcza tych holenderskich, ale cóż... kolejnym razem nie popełnisz już tego błędu.
Fuksje są bardzo wrażliwe na przenawożenie. Zwłaszcza młode. Nawet normalna dawka nawozu może im zaszkodzić. Swoim zawsze zmniejszam dawki - pewnie już się kolejny raz powtarzam. Embarassed

Oliwia

Lwico tak mi przykro z powodu Twoich fuksji. Ale też z drugiej strony przestało mi być tak przykro z powodu kilku moich które padły. Obwiniałam sama siebie i Bóg wie co jeszcze, ale większość moich jakoś trwa, choć kilka nadal nawet nie wypuściło listków choć nie są suche. I w tym momencie zastanawiam się jaki jest sens trzymać to przez zimę pilnować opiekować się jeśli nie wszystkie wytrwają zimę, a kiedy wreszcie zakwitną to prawie koniec lata. Te kupne za w sumie niewielkie pieniądze i wyglądają dużo lepiej i zdecydowanie szybciej zakwitną. Jasne, ze fajnie jest mieć kolekcje ładnych odmian, ale co z tego jak one mi zakwitną dopiero w sierpniu. Lwico, a może masz ten sam problem, który ja miałam w ubiegłym roku, kiedy to posadziłam fuksje w nieodpowiednią ziemie i o mały włos też wszystkich szlag nie trafił. W ostatniej chwili wszystkie poprzesadzałam i się uratowały

casablanca

Tak mi, Ado, przykro! Wyobrazam sobie ile wysilku i pracy trzeba wlozyc, zeby miec taka ladna kolekcje! Smutno, jak cos idzie nie tak...
Co z tymi fuksjami jest, powiedzcie mi?
Mam duzo innych kwiatow w domu i ogrodzie, ale nie latam do nich codziennie, nie przesadzam z nawozem, daje do wiekszych doniczek kiedy popadnie.....a fuksje... Czemu one tak uzalezniaja? To jest gorsze od pokera Confused

Codziennie sprawdzam czy sa nowe listki, w jakiej sa kondycji itp. Boje sie, ze beda mialy mnie dosyc...
Glowa do gory, trzymam kciuki za "rekonstrukcje" kolekcji!

lwica79

Agniesiu..ja akurat mam bardzo pospolite imię- Edyta. A to piękne- Ada należy do Narine Smile

.
Wracając do fuksji...myślę że mój główny błąd to nadmierna opieka wiosenna Smile

, poprostu trzeba było olać sadzonki jak większość roślinek i było by ok..ale nie...ja im nawozem dogodzić chciałam, słoneczkiem (nie hartując), przestawiałam z miejsca na miejsce-bo może tu lepiej a może tam, gapiłam się ciągle nie dając spokoju..no i miały mnie dość Smile

.
Oliwio..a co do ziemi pewności nie mam, ale chyba była ok. Zimowanie faktycznie trochę jest bez sensu, jak się ma niewielkie fuksje, ale jak są duże egzemplaże, no to już szkoda ich na następny rok nie oglądać, choćby zaledwie jesienią kwiaty się pojawiały.

casablanca

Przepraszam najmocniej Embarassed

Jeszcze mi sie myli, jak zauwazylas Confused

, do tego pisze w pracy i jak sie okazuje, z podzielnoscia uwagi mam maly problem:)))
Co do pospolitosci imienia to sie calkowicie nie zgadzam! Osobiscie nie znam zadnej Edyty, a zyje juz troche na tym swiecie...
Masz racje, szkoda tych duzych kwiatow, ale wiesz,wszyscy uczymy sie na bledach, tylko co jest najgorsze- na bledach swoich, nie innych Crying or Very sad

Podobno kwiatami trzeba sie opiekowac i zgadzam sie z tym, ale zauwazylam na swoim przykladzie, ze najlepiej rosna mi te, ktore maja najgorsza opieke... Dziwne, ale tak jest

Grażyna

Lwico nie mogę uwierzyć w to co się stało z twoimi fuksjami , żal mi jest twojej kolekcji ale nie wierzę ze zrezygnujesz z fuksji , jest dopiero wiosna i na pewno coś kupisz!!!! Głowa do góry pozdrawiam Very Happy

lwica79

No i nie wytrzymałam.
Nie wystarczył mi widok Waszych pięknych fuksji na zdjęciach, ani widok moich kilku niedobitków całkowicie zielonych.. Więc w ostatnim tygodniu zakupiłam co i gdzie się dało by upięknić balkon. Oto w co się codziennie wpatruje:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnia fotka to -same listki...ale za to czego!! Dostałam sadzonkę pięknej-nie nazwanej fuksji od użytkowniczki z innego forum..i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się ujrzeć jej kwiaty Smile

Nela

Brawo! Piękne! Wiadomo- kto raz pokocha fuksje- już się nie potrafi obejść bez ich widoku na codzień. Niech zdrowo rosną! Ciekawa jestem tej ostatniej Very Happy

alenaa

A wiesz jakie kwiaty może mieć ta ostatnia? Białe, pełne? Bo z liści przypomina mi odmianę, którą mam.

lwica79

wiem jakie kwiaty będzie miała Smile

link [link widoczny dla zalogowanych] , drugi post od góry...bo to właśnie sadzonka od Tesi jest Smile

alenaa

Tak właśnie myślałam.

http://www.fuksje.fora.pl/top-lista,9/najladniejsza-prosba-o-identyfikacje,3.html

Moja ulubiona Very Happy

Nela

Znalazłam bardzo podobną- ale weźcie pod uwagę, że ta sama może leciutko odbiegać- ależnie od ziemi i nawożenia- wielkość czy leciutkie nasączenie barw- przekonałam sie już...

ANGELS DREAM
[link widoczny dla zalogowanych]

lwica79

to raczej nie ta. Inaczej wygląda kształt kwiatków, i płatki korony ma ta na fotce bardziej wywinięte, na dodatek liść (choć tylko jeden widoczny) wydaje się być za mały, a już na pewno zbyt ciemny. Ta którą dostałam ma bardzo charakterystyczne liście..takie jakby w wielkim nieładzie, i jasno zielone.

Nela

Fotka widać , że do lampy błyskowej wiec tez nieprawdziwa...