wszystko o fuksjach

Narine

Morlette nie martw się - u mnie też masa śniegu - po kolana Crying or Very sad

Jeśli przebiśniegi się przebijają, to u mnie maja baaardzo daleką drogę...

Ktynko to dopiero będzie uczta dla oczu i serca jak Ci wszystkie zakwitną Razz

Tesiu dobrze mówisz - niestety... Ja dziś zajrzałam do piwnicy i zanosi się na to, że kilka zasnęło na zawsze... Crying or Very sad

A dla mnie każda jedna jest ważna. Niestety źle wróżę Veenlust i Gishlaine Crying or Very sad

Nela

Narine- wynieś je w trochę widniejsze miejsce i podlej- może się jeszcze obudzą- tylko mocno zdrewniały... Taką mam nadzieję. Ja wszystkie muszę przestawić bliżej światła, bo wypuszczają blade listki... mniej więcej zyją- ale to jeszcze kilka tygodni do kwietnia...

Ktynka

Moje fuksje stoją w ciemnej piwnicy i wszystkie mają bladziutkie przyrosty.Będę mogła je wynieść w jaśniejsze miejsce na strych- dopiero jak będzie cieplej.Hmm...zobaczę jak to będzie...nie mam jeszcze wprawy z tym zimowaniem Confused

Ktynka

Uff...Nie wytrzymałam i wczoraj wszystkie swoje fuksje powynosiłam w jaśniejsze miejsce-na strych pod okno.Z wszystkich -dwie są niepewne-przeżyją lub nie.Natomiast jedna,kupiona jako Flamenco Dancer-zasnęła na amen. Crying or Very sad

A była taka śliczna Crying or Very sad

Mam jeszcze jeden problem.Fuksje stały w ciemnej i wilgotnej piwnicy i teraz pokryte są leciutkim nalotem,jakby delikatnie przyprószone mąką.Chyba to jakaś pleśń-pewnie muszę je popryskać czymś przeciwgrzybowym.Spotkałyście się z czymś takim?I czym je najlepiej popryskać?

Nela

Ja tego nie miałam- ale w necie znalazłam taka informację

Choroby fuksji
Szara pleśń
Objawy: widoczne brunatne ślady gnicia na pędach i łodydze, a pędy obumierają.

Zwalczanie: należy często wietrzyć pomieszczenia, zwiększyć odstępy między doniczkami, a w razie potrzeby zastosować odpowiedni preparat: Kaptan 50 WP, Euparen 50 WP, Sumilex 50SC, Euparen Multi 50 WG lub Rovral Flo 255 SC

Ktynka

Na szczęście pędy nie gniją.To wygląda jakby gałązki były lekko przykurzone,posrebrzone.Doniczki-a są gliniane-również.Zastanawiam się czy sama zmiana stanowiska nie pomogłaby,na strychu jest sucho i dużo powietrza, ale bezpieczniej chyba zastosować jakiś środek.
Dzięki,Nelu Smile

Narine · Wysłany: Śro 16:59, 03 Mar 2010 Temat postu:

Ktynko objawy , które opisujesz bardziej wskazują mi na mączniaka.
Oprócz wymiany ziemi i umycia roślin przydałby się jakiś oprysk antygrzybowy.
Poza tym podobne objawy są przy ataku np przędziorka. (Choć ten woli suche powietrze)
Przydałoby się zdjęcie, żeby dokładniej coś powiedzieć Wink

Ktynka · Wysłany: Pią 0:32, 12 Mar 2010 Temat postu:

Spryskałam je Bioseptem i podlałam Previcurem.Wydaje mi się,że objawy ustąpiły,ale znowu zrobiło się tak zimno,że moje fuksyjki zapadły w powtórny sen zimowy...

Ktynka

Moje ubiegłoroczne fuksje mają się dobrze.Nie przezimowały trzy odmiany,niestety była wśród nich moja ulubienica Sad

Jednak jak na pierwsze zimowanie, nie jest tak źle.Pozostałe są już od jakiegoś czasu na dworze i niektóre nieśmiało zaczynają kwitnąć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Fuksje tegoroczne też już wystawiłam na zewnątrz.Jeszcze im chyba za chłodno,bo niektórym poczerwieniały listki.I te ciągłe opady im niespecjalnie służą,ale trzymają się dzielnie.Niektóre musiałam drastycznie poobcinać,żeby
ładnie je uformować.Mam nadzieję,że powypuszczają listki i zagęszczą się.
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz pochwalę się moimi nowymi zakupami.
Jedna to duża,piękna,kwitnąca Diana Princess of Wales z masą pąków.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo się z niej cieszę.Mam już tę odmianę,ale jakoś bardzo kiepsko rośnie i jest jeszcze malutka.
Kupiłam jeszcze jedną malutką sadzonkę bezimienną,ale już kwitnącą z uroczym kwiatuszkiem
[link widoczny dla zalogowanych]
Ma pojedynczą,ale o rzadko spotykanej koralowej barwie spódniczkę.

Ktynka

W końcu i mnie zaczęło coś kwitnąć.Są to na razie pojedyncze kwiaty,ale mam nadzieję, że będzie ich więcej, bo pojawia się coraz więcej pąków.
Na początek chciałam pochwalić się moją najpiękniejszą fuksją-Pink Marshmallow.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ma ogromne kwiaty.Dla porównania zdjęcie z Palomą.
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz pierwsza kwitnąca z tegorocznych zakupów od fuksjany-Chantal Lavrijsen.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety zdjęcie nie odzwierciedla wiernie rzeczywistego koloru,jakoś nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia.Płatki korony są mniej fioletowe, a bardziej ciemno różowe.

alenaa

Diana Princess of Wales piękna, Chantal Lavrijsen też się wydaje bardzo ładna.

Nela

Dla mnie każda jest piękna- z pokroju i koloru . Wink

Ktynka

Pomalutku u mnie też zaczynają fuksje kwitnąć.
Tegoroczne zakupy fuksjanowe:

Blue Veil
[link widoczny dla zalogowanych]

Angelika Fuhrmann
[link widoczny dla zalogowanych]

Blush of Dawn
[link widoczny dla zalogowanych]

T.C.Grootenboer Droger
[link widoczny dla zalogowanych]

Bicentennial
[link widoczny dla zalogowanych]

Pinch Mee
[link widoczny dla zalogowanych]

Queens Park
[link widoczny dla zalogowanych]

Carmen
[link widoczny dla zalogowanych]

Brey - miała być czerwień meksykańska Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

Pink Marshmallow - mam wątpliwości
[link widoczny dla zalogowanych]

Na innych dopiero są pączki,więc jeszcze czekam na kwiaty.
Wieczorem wkleję zdjęcia ubiegłorocznych. Smile

Nela

Super! Fajnie, ze możemy porównac odmiany. Pięknie zaczynają.

Ktynka

Kilka fuksji ubiegłorocznych Very Happy

Peachy
[link widoczny dla zalogowanych]

kupiona jako Annabel - duże kwiaty
[link widoczny dla zalogowanych]

Sofie Michiels ślicznotka- bardzo lubię białe fuksje
[link widoczny dla zalogowanych]

kupiona jako Blue Veil
[link widoczny dla zalogowanych]

Heydon
[link widoczny dla zalogowanych]

kupiona jako Southgate
[link widoczny dla zalogowanych]

Windhapper
[link widoczny dla zalogowanych]

Vincent van Gogh
[link widoczny dla zalogowanych]

n/n małe kwiaty, pojedyncza
[link widoczny dla zalogowanych]

Diana Princess of Wales
[link widoczny dla zalogowanych]

Znowu upał i przy tej temperaturze wszystkie fuksje nie czują się najlepiej. Sad